WBS - Polsko-Niemiecka Szkoła Spotkań i Dialogu im. Willy’ego Brandta - Warszawa

Igor Karpov

My family ended up in Poland. I thought it would be nice for my children to study in German. School - for the eldest son and kindergarten for the youngest. I liked that both were close.

School: they didn’t want to take my eight-year-old son to school, explaining that he spoke neither German nor Polish. From which I concluded that the administration and teachers are not willing to work hard or just do the work.

Kindergarten: in my opinion, good people work there. Everyone I spoke with made a positive impression, except for the teacher in my son’s group.

My son attended kindergarten for 4 days, 2-3 hours a day (adaptation). All these days my wife heard dissatisfied statements from the teacher. On the fourth day, the teacher said that we should not attend this kindergarten.

On the fifth day we met with the director of the kindergarten. She offered to transfer the child to a group of a different age, we rejected the offer and asked to return the fee that we had paid. Getting the money back (6,000 zl) turned out to be very difficult. At first they told me that 2000 zl could not be returned, because... This is a non-refundable deposit. And it looked like fraud, because... the service was not provided at all.

More than a month passed, I constantly reminded myself, because... I didn’t plan to give this WBS a single zloty. The money was returned more than a month after the request.

Conclusion: WBS is a monopoly in Warsaw with no alternatives, so they can do with you as they want, take money, be rude, and you won’t do anything about it. From my experience I would not advise you to come here.

Recommendation: Do not pay until you are sure that your child is in the right place with the right people.

Vivienne K.

Dla mnie, który chodziłem do tej szkoły od przedszkola do pierwszej klasy, uważam, że jest super! Wszyscy byli bardzo mili i uważam, że sekcja przedszkolna była fajna! Ze wszystkimi rzeczami do zabawy! I Bardzo tęsknię za szkołą 🙁

Martin Shaw

From the moment we got there, it didn't feel right. It's not exactly what one would expect from an environment designed to foster healthy mental development among its future citizens. On arrival, one will be 'greeted' with an ugly, foreboding fence that 'surrounds' the school, akin to prison style security discouraging an inmates uprising. The design of the building is bland and uninspiring, the colour scheme depressing. Aesthetically, I found the interior equally repulsive, from the warning red floor, to the sparse, sterile rooms and dark corridors that instil an eerie, oppressive feeling. The teachers wore casual clothes and worked in a crowded communal office with little individual privacy. We were met by the school director for a discussion, which felt like an intrusion upon her time. There were no welcoming words or handshakes for the man. It became clear during our brief chat that we didn't share many similarities in our view of the world. Unfortunately, I got the feeling that tolerance of different opinions and beliefs is not a principle upheld here. They seem to represent a small slice of the 'Prussian' mentality that led them astray in years past. It seems like the spirit of Sauron has endured, so to speak. Lastly, we were not impressed with the curriculum on offer. Early finish time, 3:30, with after class activities for an additional fee to the already sizeable charge, narrow subject range, large class sizes (25 students per class) and a poor English program. Their 'English corner' was pitiful. In my opinion, I doubt this sort of environment would lead anyone's child to develop into a happy, confident young person, equipped with the skills they need to succeed in life. Quite the opposite. I must say, I was disappointed and had expected better.

Katrina Wa

Dobra szkoła, dobra lokalizacja, nowoczesna, świetne zaplecze sportowe, a to rzadkość w prywatnych pobliskich dobrych szkołach.

Akaris Studios

Uczęszczałam do tej szkoły przez dwa lata i dzięki bogu że tylko dwa. Zaczynajmy od poziomu edukacji. Szkoła poza generalnie nauczaniem niemieckiego nie oferuje nic. Wyposażenie szkoły generalnie pozwala na więcej niż to co robią nauczyciele. Braki których nałapałam przez te dwa lata są gigantyczne ,matematyka leży tam kompletne. Tylko dwójka dzieci z rocznika 8 klasy w zeszłym roku podeszło do egzaminów ósmoklasisty bo wyniki z matematyki i polskiego oscylowały między 10% a 30%. Jeśli raz się tam wejdzie i nie wyjdzie się w odpowiednim czasie tak naprawdę jest się straconym . Szkoła bez problemu przepuszcza wszystkich którzy tak naprawdę w jakiejkolwiek innej szkole nie zdali ,bo nie zdaliby zasadniczo wszyscy. Kontakt z nauczycielem nie istnieje. Program nie jest wykonywany nawet w 10%. . W 8 klasie szkoły podstawowej poziom angielskiego w szkole to A2+. Wychowawcy w klasach są ciągle zmieniani. Najgorsze w szkole są jednak dzieci które przez to pobłażliwe traktowanie i głaskanie po głowie nie znają żadnych limitów. Treści uwag brzmią jak wyciągnięte wprost z Kac Vegas. Generalnie gdybym mogła to bym wystawiła zero gwiazdek ale się nie da.

Beata Jochemczyk

Mało gościnne i otwarte na innych miejsce. Rodzice zza ogrodzenia (wysoki płot i żywopłot) kibicują małym piłkarzom, gdyż nie wpuszcza się nikogo na teren szkoły. Smutne. Taka pseudo ostrożność w czasach pandemii. Mecz rozgrywany na zewnątrz, a w każdej drużynie 6-8 chłopców, więc zebrana garstka rodziców (ok. 12-15 osób z obu drużyn) nie stanowi covidowego zagrożenia. Nigdy więcej, bo to jednak przykre doświadczenie. P.S. Mecz zakończony remisem.

Tomasz

Niestety, ale słabo. Rodzice posyłają dzieci do tej szkoły i nie wiedzą jak ten system funkcjonuje, nie wiedzą co czeka ich dzieci w dalszych klasach, do czego upoważnia ta niemiecka międzynarodowego matura, jak jest przeliczana i gdzie dzieci z takimi punktami mogą studiować, Nauczyciele dowolnie przerabiają materiał, brak kontroli nad jakością nauczania, słaby kontakt z nauczycielami, brak wiedzy rodziców na temat postępów ucznia, jego ocen. Dzieci nie są dzielone na grupy językowe wg zaawansowania znajomosci języka, nauka angielskiego ze starych niemieckich podręczników, słaba integracja uczniów polskich z niemieckimi. Przedmioty takie jak fizyka, biologia, matematyka w starszych klasach przerabiane wg pomysłu nauczyciela prowadzącego, bez nadzoru metodycznego, tzn „ zależy jak trafisz” i i na jak długo dany nauczyciel ma kontrakt, nie jest istotne jak uczy, ważne że ma kontakt

Elzbieta Saczek

Jako rodzic pierwszoklasisty niestety, ale mam poważne zastrzeżenia, co do prowadzenia zajęć z języka angielskiego - programowo zaplanowane są 2 godziny tygodniowo, w rzeczywistości - lekcje nie odbywają się (podręcznik w ogóle nie jest realizowany). Nie możemy doprosić się lektora i zmiany podręcznika, a za 3 miesiące koniec roku szkolnego. Jeśli zależy komuś na dwujęzyczności - to szkołę odradzam.
Innym minusem jest to, że uczniom klas 1-4 nie proponuje się w ramach czesnego żadnych kółek zainteresowań.