Przedszkole nr 91 "Zaczarowany Ogród" - Warszawa

Adres: Suwalska 34, 03-252 Warszawa, Polska.
Telefon: 228112304.
Strona internetowa: p91warszawa.szkolnastrona.pl.
Specjalności: Przedszkole.
Inne ważne informacje: Parking dostępny dla osób na wózkach.
Opinie: Ta firma ma 12 recenzji na Google My Business.
Średnia opinia: 3.8/5.

Lokalizacja Przedszkole nr 91 "Zaczarowany Ogród"

Przedszkole nr 91 Zaczarowany Ogród to jedno z najbardziej popularnych przedszkoli w Warszawie. Znajduje się pod adresem Suwalska 34, 03-252 Warszawa, Polska. Możesz skontaktować się z nimi pod numerem telefonu 228112304. Więcej informacji znajdziesz na ich stronie internetowej: p91warszawa.szkolnastrona.pl.

Oferowane przez nich specjalności to przedszkole, co oznacza, że specjalizują się w opiece i edukacji najmłodszych dzieci. Jedną z ważnych informacji dla osób z wózkami jest, że mają dostępny parking dla nich.

Przedszkole nr 91 Zaczarowany Ogród cieszy się dobrą reputacją, posiadając 12 recenzji na Google My Business. Średnia ocen wynosi 3.8/5, co świadczy o wysokim poziomie usług świadczonych przez nich.

Dla rodziców poszukujących przedszkola dla swoich dzieci, Przedszkole nr 91 Zaczarowany Ogród jest doskonałym wyborem. Ich lokalizacja w Warszawie sprawia, że jest łatwo dostępne dla mieszkańców miasta. Znajduje się w przyjaznej okolicy, co zapewnia bezpieczeństwo i komfort zarówno dla dzieci, jak i ich rodziców.

Jeśli szukasz profesjonalnej opieki dla swojego dziecka, warto skontaktować się z Przedszkolem nr 91 Zaczarowany Ogród poprzez ich stronę internetową. Nie czekaj dłużej i umów się na spotkanie, aby poznać bliżej ich ofertę edukacyjną oraz warunki pobytu dla maluchów.

Recenzje dla Przedszkole nr 91 "Zaczarowany Ogród"

Przedszkole nr 91
Tomasz Baranski
2/5

Nie Zaczarowany Ogród, lecz „Parszywe zagrody”.
W 2019 roku byliśmy pierwszym rocznikiem w którym zadecydowano, że w „Zaczarowanym ogrodzie” powstaną płotki, żeby odgrodzić najmłodsze dzieci od tych starszych ze względów bezpieczeństwa. My od początku czuliśmy niechęć do tego pomysłu, ale byliśmy nowi, podobnież tak zadecydowali inni rodzice, więc nie protestowaliśmy. Płotek powstał. I tak przez 3 lata z zażenowaniem patrzyliśmy jak dzieci dzielone są niczym zwierzęta zagrodowe oraz z wytęsknieniem spoglądają na urządzenia placu zabaw znajdujące się w sąsiedniej zagrodzie. Widzę wiele innych metod organizacji opieki nad dziećmi w tym dużym „Zaczarowanym Ogrodzie”, pewnie każda byłaby lekko bardziej ryzykowna, ale domyślam się, że żadna nie byłaby tak wygodna dla Pań nadzorujących. Odtąd mogły sobie usiąść na ławce, każda nadzorować sobie „wypas” swoich „gąsek”. A w najbardziej wrednych momentach kojarzyły mi się ze strażnikami więziennymi, które dozorują powierzonych im skazańców. Powoli przyzwyczailiśmy się do tego, zarówno rodzice jak i dzieci, ale my nigdy nie dowiedzieliśmy się, kto dokładnie, kiedy i gdzie o tym zadecydował, i czy to tak miało wyglądać!? Przez trzy lata patrzyłem na to niezmiennie z obrzydzeniem. Być może najmłodsze dzieci potrzebowały jakiegoś specjalnego nadzoru lub wydzielenia im specjalnej strefy przy najmniejszych zabawkach, żeby nie staranowały ich starsze dzieci, ale nasze dziecko było wysokie, super sprawne. Od początku czuło się jak w więzieniu i nie rozumiało dlaczego nie może pójść na większą zabawkę skoro z rodzicami bez nadzoru korzysta z dużo większych. Dlaczego nie może swobodnie się bawić, skoro na grodzonym osiedlu długie godziny bawi się na podwórku bez nadzoru rodziców. Ten ogród też powinien być miejscem swobodnych zabaw dzieci, ustalanych na własnych warunkach, dozorowanych dyskretnie przez Panie i ewentualnie przez nie korygowanych, bądź nawet początkowo przez nie animowanych. Czy ktoś kiedykolwiek zapytał się nas, czy wolimy, żeby nasze dziecko czuło się jak w więzieniu, czy wolimy, żeby kosztem dodatkowych zranień biegało wolne? Nikt nigdy. Uwalniamy ostatnimi laty kury z haniebnego chowu klatkowego. Uwolnijmy również nasze dzieci z haniebnego dla nich dozoru zagrodowego. Nawet kosztem większego ryzyka i zranień ciała, bo jestem przekonany, że szkody psychiczne takiego dozoru oraz utracone korzyści rozwojowe dzieci są wielokrotnie większe! (Przypomina mi to też niedawne czasy, gdzie niby dla naszego dobra zabroniono wychodzić z domu i spacerować po lesie. Jak przesadzone były to środki chyba wszyscy odczuwamy do dziś).

Przedszkole nr 91
Miau
5/5

Fajne pszetszkole durzo uczy i teras znam ortografje barco dobsze lecz muj kolega ma wodogłowje

Przedszkole nr 91
Bolek Sss
5/5

Warunki lokalowe takie sobie, ale za to opieka na bardzo wysokim poziomie. Pracownicy z doświadczeniem i właściwym podejściem do dzieci.

Przedszkole nr 91
Marcin W
5/5

Polecam to przedszkole. Bardzo miła i pozytywna
kadra

Przedszkole nr 91
Anna S.
1/5

Dno

Przedszkole nr 91
Elsevar Babayev
5/5

Very friendly manager and staff?

Przedszkole nr 91
Piotr Majorowski (Major)
3/5

Ok

Przedszkole nr 91
Aleksandra Gruszczynska
5/5

Go up