Liceum Ogólnokształcące „Szkoła Liderów” - Warszawa

Ewa Czech

Mój syn jest absolwentem Szkoły Liderów. Jesteśmy bardzo zadowoleni, syn też. Maturę zdał bardzo dobrze i dostał się na wymarzone studia. Ale nie to jest najwazniejsze w tej szkole. W szkole jest podejście indywidualne do każdego ucznia, nikt nie jest anonimowy, szkoła jest bezpieczna, nie ma zgody na przemoc - tacy uczniowie są wydalani. Uczniowie mają stworzone świetne warunki do tego, żeby dobrze zdac maturę - można z tego skorzystac lub nie. Pan dyrektor Kus fatyguje się na matury ustne i siedzi z młodziezą i rozmawia, aby ich wesprzeć na duchu - tego nie widziałąm w żadnej szkole. Nauczyciele na czele z panem dyrektorem starają się stworzyć uczniom maksymalnie bezpieczne i przyjazne środowisko. Mój syn czuł sie bardzo dobrze, miał i nadal ma bardzo dobre relacje z p. Kusem, który był jego opiekunem. Bardzo polecam tę szkołę.

Michał W. Buczyński

Od około roku nowym dyrektorem szkoły jest Pan Rafał Kus, przywiązujący ogromną wagę do wzniesienia szkoły na wyżyny. To otwarty człowiek, z ogromnym szacunkiem, życzliwością i zrozumieniem zarówno w stosunku do rodziców jak i młodzieży. Zaangażowany w życie i rozwój szkoły. Stawia na indywidualne podejście do każdego ucznia, co w dzisiejszych czasach jest bardzo cenne.

Na szczególną uwagę zasługuje nowatorskie podejście szkoły w kwestii możliwości wyboru przez uczniów nauczycieli, klasy czy też projektów.

Bardzo wiele w przypadku dokonywania oceny placówki zależy od uczącej w niej kadry. W swojej ocenie możemy więc odnieść się tylko do tych nauczycieli, którzy uczyli naszą córkę.
A była bardzo zadowolona ze sposobu/stylu nauki, pełnego pasji i zaangażowania prezentowanego przez konkretnych nauczycieli: j.polskiego (M.Lemiech), matematyki (M.Ojdana), historii (S.Świątek), chemii (P.Grzegory). Polecam innym, kiedy będą dokonywali wyboru.
Rodzice uczennicy

yuritis

Uczęszczałam do szkoły Liderów z polecenia mojego starszego brata. Byłam uczennicą 4 lata, a szkoła przeszła Sporo zmian godnych pochwały. Pierwsze dwa lata były dość...chaotycznie zarządzane przez kadrę, ale tak jak napisałam wcześniej, widać że Dyrekcja nie pozostawia problemów w tyle.
Pomimo wszelkich zmian kadrowych, organizacyjnych, z ręką na sercu powiem że
To tutaj dowiedziałam się czym jest dobre podejście do pracy z drugim człowiekiem. Nauczyciele ukazują swoją pracę z pasją. Psycholog i Pedagog angażują się otwarcie w pomoc uczniom. Oraz dyrektor, który pokazał mi prawdziwy obraz człowieka zaangażowanego w miejsce swojej pracy.

Maya Przeorska

Po trzech latach w szkołach publicznych, przeniesienie się do Liderów w klasie maturalnej było najlepszym co mogło mnie na tamten moment spotkać. Wsparcie od kadry pedagogicznej oraz dyrekcji było nieporównywalne na każdym kroku.

Podejscie szkoly do nauki jest raczej luźne, jednak przy jakiejkolwiek prośbie o pomoc, nigdy nie spotkałam się z odmową. Jeśli naprawdę ktoś chciał się uczyć (obojętnie czy był uczniem z wyższymi wynikami czy niższymi), zawsze mógł liczyć na nauczyciela. Kadra bardzo wyrozumiała, nienakładająca presji na ucznia. Bardzo miła odmiana w porównaniu do innych szkół. Podsumowując, jest to szkoła, która pomogła mi odetchnąć i zregenerować się psychicznie, dzięki czemu dostałam się na wymarzone studia (Uniwersytet Warszawski, później zostałam również przyjęta na studia za granicą).

A co jeśli chodzi o system edukacji? Od początku spodobało mi się wybieranie własnych przedmiotów, dzięki czemu mogłam rozszerzać jedynie to, czego potrzebowałam do matury, nie musząc przykładać wielkiej wagi do przedmiotów, które interesowały mnie mniej. Możliwość zmiany grupy również była bardzo pomocna. Dzięki temu, jeżeli komuś nie odpowiadał system nauczania jednego nauczyciela, zawsze mógł "wymienić" go na bardziej mu odpowiadającego. Przedmioty dodatkowe (na moim roczniku była to psychologia, prawo i kultura hiszpańska) były miłym umileniem i sposobem na rozwinięcie zainteresowań pozaszkolnych. Na plus są również wycieczki organizowane przez szkołę - tu do muzeum, tu do jakiejś instytucji, tu teatru. Było nawet wyjście na którym można było pogłaskać alpaki! Do wyboru, do koloru.

Plan lekcji również był zawsze dobrze skonstruowany! Pierwsza lekcja o 9 bardzo pomogła unikać porannych korków, a system bloków przedmiotowych (np dwie lekcje polskiego pod rząd), sprawił, że dzień mniej się dłużył. Dodatkowy plus - nie trzeba było codziennie nosić książek od przykładowo sześciu przedmiotów, a jedynie trzech. A jak już mowa o książkach, to pomocnym była możliwość pisania na własnym tablecie, telefonie czy laptopie, zamiast noszenia zeszytów.

Uwadze nie może również umknąć piętro, na którym znajdowała się szkoła. Klimatyzacja, wygodne krzesła i ławki, kanapy na korytarzu, łatwy dostęp do każdej z sal i sekretariatu no i oczywiście winda, dzięki której nie trzeba było chodzić w kółko po schodach. Przed i za szkołą znajduje się teren z ławkami do odpoczęcia na świeżym powietrzu. Sama lokalizacja również super - mnóstwo restauracji, kawiarni, piekarni i sklepów spożywczych w pobliżu. Na bobrowiecką dojeżdża dużo autobusów i jeszcze w trakcie budowy jest linia tramwajowa.

Atmosfera jest świetna, uczniowie przeważnie mili i przyjaźni (oczywiście jak w każdej szkole można znaleźć wyjątki od reguły). Pomimo, że dołączyłam dopiero w ostatniej klasie, bardzo szybko udało mi się nawiązać kontakt z większością rocznika. Mocno pomógł tutaj fakt, że większość lekcji jest łączonych z równoległymi klasami, dzięki czemu łatwiej było poznać więcej osób.

Ogólnie jeśli ktoś się zastanawia nad wyborem tej szkoły, to serdecznie polecam, zarówno bardziej jak i mniej ambitnym osobom. Myślę, że każdy może tu znaleźć swoje miejsce.

Na koniec muszę oczywiście wyróżnić Panią Nowak, Panią Leśniewską, Panią Jaros, Panią Naporowską, dyrektora Kusa i Panią Ptaszek. Serdecznie polecam tych nauczycieli i jeśli to czytają, to ogromne podziękowania za wsparcie!

Marcin

Moja opinia o liceum jest niestety w dużej mierze negatywna, choć zacznę od pozytywów: dobrym pomysłem jest to że każdy może wybrać sobie które przedmioty rozszerza. Kolejny to bloki lekcyjne. Dodatkowo w tej szkole jest trzech nauczycieli, którzy uczą z pasją i naprawdę potrafili zainspirować, co naprawdę zasługuje na uznanie.
Ale niestety, mimo tych pozytywnych aspektów, muszę napisać o licznych problemach, które miałem w tej szkole: z pierwszego pozoru szkoła wydaje się być normalna, ale jest duży brak organizacji. Jeśli chodzi o uczniów, tylko niewielka ich ilość zachowywała się normalnie i z szacunkiem. Niestety, reszta uczniów była niezwykle wulgarna, bardzo negatywna bez jakiejkolwiek kultury i higieny, czasem dopuszczała się do cichego psychicznego znęcania się, starając się to robić w sposób niezauważalny dla nauczycieli. Po powiedzeniu nauczycielom, nauczyciele i dyrekcja zareagowali i pomogli, ale niestety, potem od uczniów doświadczałem często obraźliwych uwag i gróźb (których tu nie napiszę) i paru innych form przemocy psychicznej oraz fizycznej, ciąg dalszy pominę. Dodatkowo, częstym zjawiskiem było opuszczanie szkoły przez uczniów w celu korzystania z różnych używek. W wyniku tych doświadczeń to liceum ukończyłem z mocnymi stanami lękowymi, które do dziś mają wpływ na moje życie

Aga kos

Szkoła jest niesamowita pod wieloma względami. Jest przede wszystkim nastawiona na potrzeby ucznia, co sprawia, że uczniowie mają oszczędzony stres związany z wyścigiem szczurów panującym w niejednym stołecznym liceum . Co więcej, w szkole kładzie się szczególny nacisk na istotne zagadnienia, eliminując te mniej istotne, którymi dany uczeń nie jest zainteresowany. Dzięki temu uczniowie skupiają się na tym, co naprawdę ważne dla nich, co pozwala im rozwijać swoje umiejętności w kluczowych obszarach.

Dodatkowo, szkoła jest bardzo liberalna, młodzież może korzystać z innowacyjnego procesu zaliczania przedmiotów, który oszczędza im wszechobecnego stresu. To sprzyja rozwojowi osobistemu również poza szkołą, bo uczeń ma czas na hobby, na spotkania towarzyskie.

Chciałbym również pochwalić Dyrektora Szkoły Pana RAFAŁA KUSA i podziękować mu za Jego zaangażowanie w problemy uczniów. Jego troska i aktywna postawa w rozwiązywanie problemów młodzieży oraz wsparcie uczniów są niesamowicie ważne dla samych uczniów jak ich rodzin. Jego praca, wszechstronność i oddanie zasługują na najwyższe uznanie.
Polecam z całego serca Szkołę Liderów.
Mama tegorocznej Maturzystki.

Magda Holdun

O kazdej szkole mozna duzo - ilu uczniow, a wlasciwie ilu rodzicow tyle opinii. Jedni sie ucza inni mniej. Dla jednych nauczyciele "spoko" dla innych "beznadziejni". Zycie. Corka chodzila do tej szkoly trzy lata. W tym czasie szkola byla zarzadzana przez panie "dyrektorki", ktore zasluzenie zapracowaly na bardzo marna opinie szkoly. Natomiast NATOMIAST - najlepsza decyzją dla szkoly ale przede wszystkim dla mlodziezy byla zmiana Dyrekcji. Nowy Dyrektor okazal sie strzalem w dziesiatke. Corka szczesliwie mature zdala wlasciwie jedynie dzieki niemu. Facet jest tak po prostu przyjacielem tych mlodych ludzi. Rozmawia z nimi, rozwiazuje problemy. POMAGA. Gada do nich w taki sposob, ze im sie zaczyna chciec. Jest mediatorem w zatargach z nauczycielami. Mlodziez przy nim zaczyna w siebie wierzyc. Jest z nimi w stalym kontakcie. Ma dla nich czas i zadnego klopotu nie zamiotl pod dywan. Moj szacunek zdobyl w momencie kiedy poprzednia wladza fatalnie zachowywala sie w stosunku do mojego dziecka. On moja corke za zachowanie tych ludzi przeprosil. Ja jako rodzic zaczelam sie czuc bezpiecznie i komfortowo dopiero z nowym Dyrektorem. Zycze tym wszystkim mlodym ludziom zeby byl tym Dyrem jak najdluzej.
P.S. dzieciak moj juz ze szkoly wyszedl wiec te peany kompletnie bezinteresownie. Sprawdzajcie - jesli Rafal Kus jest Dyrektorem to mozna sie zapisywac. Ten facet mlodziez lubi i szanuje.

Magda Werenowska

Najlepszy Dyrektor, który daje duże wsparcie i pomoc. Podczas matur czułam się zaopiekowana i dostałam ogromne wsparcie od całej kadry pedagogicznej.