I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego - Gliwice

Adres: Zimnej Wody 8, 44-100 Gliwice, Polska.
Telefon: 322314732.
Strona internetowa: lo1.gliwice.pl.
Specjalności: Liceum ogólnokształcące.
Inne ważne informacje: Parking dostępny dla osób na wózkach, Wejście dostępne dla osób na wózkach.
Opinie: Ta firma ma 111 recenzji na Google My Business.
Średnia opinia: 3.9/5.

Lokalizacja I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego

I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego to szkoła średnia znajdująca się w Gliwicach przy adresie Zimnej Wody 8. Można je skontaktować pod numerem telefonu 322314732. Witryna internetowa tej szkoły dostępna jest pod adresem lo1.gliwice.pl.

Jest to liceum ogólnokształcące, które oferuje wykształcenie ogólne uczniom. Szkoła ta posiada również profil dwujęzyczny, co oznacza, że promuje dwujęzyczność i kulturę obcego języka.

Specjalności oferowane przez I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego obejmują:

* Liceum ogólnokształcące

Szkoła ta znajduje się w dogodnej lokalizacji, posiada parking dla osób na wózkach oraz wejście dostępne dla osób na wózkach, co czyni ją przyjazną dla osób z ograniczoną sprawnością ruchową.

Na stronie internetowej szkoły dostępne są informacje na temat historii, misji, wizji, zasad i regulaminów szkoły. Można również znaleźć informacje na temat kadry nauczycielskiej, planu lekcji, wydarzeń szkolnych, a także kontaktów i lokalizacji szkoły.

Na Google My Business I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego ma 111 recenzji, a średnia ocena wynosi 3.9/5. Recenzje zawierają opinie rodziców, uczniów i absolwentów, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami i opinią na temat szkoły.

Rekomendujemy kontakt z szkołą poprzez jej witrynę internetową, aby uzyskać więcej informacji na temat oferty edukacyjnej i możliwości dostosowania nauki do indywidualnych potrzeb ucznia. I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego to szkoła, która promuje wykształcenie wyższe i sukces zawodowy swoich uczniów.

Recenzje dla I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego

I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego - Gliwice
Adam Mickiewicz
2/5

Nie opłaca się iść do innych klas niż IB, no i może jeszcze politechnicznej, jak jesteś w jakiejkolwiek innej klasie to przygotuj się na to, że wszyscy mają cię gdzieś i traktują cię jak ucznia gorszego sortu.

Niektórzy nauczyciele nie powinni uczyć w szkole, bo wyraźnie mają problemy z panowaniem nad sobą.

Przez to, że nie ma dzwonków wielokrotnie zdarzało się, że nauczyciele przedłużali lekcje albo zabierali nam przerwy kiedy lekcje były w blokach (co jest typowe w tej szkole).

W nowym budynku jest mało toalet, a schody są zbyt wąskie. Do wejścia do starego budynku często robi się kolejka.

Jest natłok obowiązków, po powrocie do domu nie ma już czasu ani energii na hobby. Dopiero w wakacje zaczynam jakoś żyć.

Jedyne co można wynieść z tej szkoły to odporność na stres, bo po pewnym czasie wymagają od ciebie tyle, że zaczynasz mieć wywalone.

I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego - Gliwice
Magda Jesionek
1/5

Najgorsza szkoła do jakiej uczęszczałam. Ani razu dobrego planu nie ułożyli. Jednego dnia 3 godzinny lekcyjne, drugiego 10. Oczywiście nie liczcie na różnorodne lekcje. Wszystko zbite jak tylko się da. 3 godziny matematyki poprzedzone 2 polskimi i 3 angielskimi? Standard w tej szkole. Dużo ciężkich książek i zero miejsca, aby je zostawić. Trzeba wydać 50 zł za szafkę, których jest wystarczająco dla każdego ucznia. Po czterech latach nie odzyskacie tych pieniędzy i nawet zażądają 18 zł jeśli nie oddacie kluczyka do szafki. Nie są one nawet tak użyteczne, bo nauczyciele nie zawsze trzymają się w ramach czasowych lekcji + lekcje są prawie zawsze na zmienę w nowym i starym budynku, więc podczas przerwy nawet nie ma czasu, aby pójść do szafki. Niektórzy uczniowie zachowują się jakby byli lepsi tylko dlatego że dostali się do tej szkoły, nauczyciele też czasem mówią jakby była ona jakoś lepsza od innych. Prawda jest taka że nauczanie jest takie samo, a nawet gorsze niż w innych liceach. Tylko nadmierny stres, wywieranie presji w uczniach, nieszanowanie czasu na odpoczynek. Ta szkoła nauczyła mnie tyle, żeby nie ufać nikomu, że mogę liczyć tylko na siebie. Doprowadziła mnie do granicy, gdzie każdego ranka błagałam, żeby coś mnie przejechało tylko, żeby nie musieć tam iść. Momenty, w których życie nagle znowu miało sens zdarzały się tylko w wakacje/dłuższe wolne. Nie polecam, nie poszłabym tam drugi raz, najgorszy wybór w moim życiu, a miałam ich wiele. Uczniowie są traktowani jak plebs jeśli nie są w ib. Do tej szkoły opłaca się iść jedynie jak chce się pisać mature międzynarodową. Uważam że każda inna szkoła lepiej przygotowałaby mnie do matury.

I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego - Gliwice
Litwa Litwa
3/5

Szkoła w niczym lepsza od innych. Nie opłaca się iść do zwykłych klas, jedynie ib. Uczniowie reszty klas są traktowani jakby byli mniej ważni.
Mimo to nauczyciele powtarzają, że jest to "elitarna szkoła" i albo wytwarzają w uczniach uczucie wyższości albo sprawiają, że czują się za głupi, żeby tu chodzić.
Plan lekcji to tragedia. Rozumiem, że trudno go ułożyć, kiedy w jednej klasie każdy ma inne rozszerzenia i trzeba to wszystko pogodzić, ale bez przesady. Godzin lekcyjnych jest więcej niż w innych liceach. Zaczynanie lekcji na 7 to norma. Nawet w 4 klasie kiedy większość przedmiotów odchodzi. Na dodatek praktycznie co roku był dzień w tygodniu, kiedy lekcje trwały od 7 do 16.
Zdarzały się też dni z trzema godzinami, co niewiele daje kiedy kolejnego jest dziesięć.
Jest jedna przerwa 30 minutowa, ale większość trwa jedynie 5 minut. Biorąc pod uwagę, że nauczyciele często przedłużają lekcje (a dodatkowo w szkole nie ma dzwonków) oraz że lekcje odbywają się w dwóch budynkach, taka przerwa jest jakby jej nie było. Lekcje zazwyczaj odbywają się blokowo np. 3h matematyki pod rząd. W tym wypadku co kto lubi, znam zarówno osoby którym to przeszkadzało jak i odpowiadało.
Są dwa budynki. Nowy z założenia miał być na biologię, fizykę i chemię, ale w praktyce nie tylko. Przez to zdarzały się sytuacje, że przez lekcję matematyki, klasa z biologii musiała przenosić się na inne piętro, gdzie nie było różnych rzeczy potrzebnych do prowadzenia zajęć.
Często było tak, że zajęcia odbywały się na zmianę w starym i nowym budynku, a też warto dodać, że wchodzenie po schodach na samą górę nowego budynku było wyczerpujące (winda oczywiście tylko dla nauczycieli). W zimie lub w deszczu przechodzenie między budynkami było okropne, a na dodatek często przy drzwiach robiła się kolejka.
Nauczyciele to loteria. Możesz dostać takiego który uczy z pasją, jak i niechętnego do uczniów. Trudno powiedzieć, których jest więcej, ze względu na ciągłe zmiany kadrowe. Z tego też powodu, niektórzy mieli innego nauczyciela przedmiotu każdego roku, co zdecydowanie utrudniało naukę i powodowało zamieszanie.
Oceny są procentowe, co uważam za bardziej adekwatne i sprawiedliwe rozwiązanie.
Przygotowanie do matury średnie. Oczywiście wszystko zależy od nauczyciela. Wiele osób miało korepetycje (niektórzy nawet z przedmiotów, których nie chcieli zdawać na maturze) lub kursy i sami uczyli się od początku w domu. Może i nauczanie zdalne w pierwszym roku wpłynęło na to w jakimś stopniu, ale jednak kolejne 3 lata były normalnie.
Dzwonków nie ma, jak już wspomniałam wcześniej. Nauczyciel albo sam pilnuje czasu albo uczniowie mówią mu, kiedy koniec. Niestety często trudno się przebić i nauczyciel przedłuża lekcję. Zaletą jest jednak większy spokój.
Szafki są do kupienia. Prawie się z nich nie korzysta, bo na króciutkich przerwach nie ma czasu. Identyfikatory, pozwalające wchodzić głównym wejściem, wielu osobom nie działały, więc trzeba było chodzić naokoło, co zajmowało niepotrzebnie czas.
Organizacja w szkole jest słaba. Przekaz informacji między dyrekcją, nauczycielami i uczniami prawie nie istnieje. O niektórych wydarzeniach dowiadywaliśmy się dzień przed lub w ogóle. Często też wychowawcy nie byli o niczym poinformowani, a informacje dostawaliśmy od uczniów innych klas lub innych nauczycieli, którzy mimochodem o czymś wspomnieli, nieświadomi że nawet nic o tym nie wiedzieliśmy.
Nie liczcie na program Erasmus. To czy w ogóle dowiecie się o wymianie zależy czy wasz nauczyciel się tym zajmuje. Wszystko jest po znajomości.
Czy macie wycieczki czy nie też nie wiadomo od czego zależy. Planowane wyjazdy do teatru w ogóle się nie odbywały. Wycieczki przedmiotowe też czasem były załatwiane po znajomości.
Co do zajęć dodatkowych itp. jest wolontariat, kółko filmowe, zajęcia z programowania, sks, rajdy górskie, drużyna jedynki, chyba kółko szachowe i karaoke w bibliotece. Były też warsztaty maturalne w górach. Mogło być coś jeszcze o czym nie pamiętam.
I oczywiście, jak już kolega pisał, uczniowie mogli dostać ocenę 100% z informatyki za wystawienie szkole opinii z 5 gwiazdkami.

I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego - Gliwice
Miłosz Gonczaruk
5/5

Daję opinię bo dużo jedynek - ja wiem że numer szkoły zobowiązuje ale come on. imo super szkoła, szczególnie dla IB, dostałem się gdzie chciałem na studia i miałem fajnych znajomych

I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego - Gliwice
Aleks K
1/5

wyjście z chorego perfekcjonizmu i niskiej samooceny jakie wcisnęła we mnie ta szkoła zajęło mi całe studia i rok terapii. poziom generalnie wysoki (ale jak złapiesz małe zaległości to bardzo ciężko to nadrobić) i chore traktowanie pierwszego podejścia do matury jako twojej jedynej szansy żeby coś osiągnąć w życiu

I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego - Gliwice
Zayni
3/5

Fajne mają boiska, można pograć. Zdjęcie na IB roomie idealnie oddaje kilmat szkoły.

I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego - Gliwice
A22
3/5

Lekcje trwają czasem dłużej niż dzień pracy, bo od 7 do 16. Jest dużo przerw trwajacych 5 min. podczas których nie ma czasu na zjedzenie śniadania czy pójście do toalety. Plan jest ułożony tak że często lekcje są na zmianę w nowym i starym budynku, a takie przechodzenie non stop jest dość uciążliwe. Najgorzej jest podczas deszczu, śniegu lub mrozu. Nie ma czasu na każdej przerwie biec do szafki po kurtkę, przez co trzeba ją nosić cały dzień ze sobą.
Co do nauczycieli, to z tych, którzy mnie uczą najlepsza jest p. Husak, która uratowała mnie (i nie tylko) z otchłani niewiedzy. Problemem jest jeszcze to, że kadra zmienia się praktycznie każdego roku i nigdy nie wiesz czy ten sam nauczyciel będzie cię uczył w następnym roku szkolnym.
Wbrew temu co szkoła ogłasza, nie ma tu wiele kółek zainteresowań. Z tego co wiem jest tylko sportowe i filmowe (+ wolontariat). Jeśli jest więcej to chyba tylko dla jakichś uprzywilejowanych grup, które nie dzielą się informacjami o istnieniu takich zajęć.
Jeśli chcecie rozwijać swoje pasje, to na pewno nie w jedynce.

I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego - Gliwice
Julia
1/5

Szkoła w której liczą się jedynie wysokie wyniki a nie dobro ucznia. Dla ludzi w tym wieku szkoła szczególnie powinna zadbać o swoich uczniów i być bezpiecznym i komfortowym miejscem które troszczy się zarówno o edukację jak i inne płaszczyzny rozwoju np.zdrowie psychiczne. Już nie wspominając o tym co są w stanie zrobić dzieciaki żeby ukończyć taka szkołe i jak potem to się na nich odbije. Nie wchodząc w szczegóły uważajcie na siebie i swoich bliskich.

Go up