Szkoła Podstawowa nr 204 im. 19 Pułku Ułanów Wołyńskich - Warszawa

Adrian Gwizd

Dzięki za zmarnowanie dzieciństwa sprawę sądową pobyt w szpitalu psychiatrycznym przez próbę samobójcza w 4 klasie i depresje do końca życia, bo wszyscy nauczyciele psychologowie mieli totalnie wywalone w to, że byłem bity co parę dni przez grupę uczniów, bo wiadomo da się punkty minusowe pogada z nimi i będzie okej nie polecam tej najgorszej ścierwo szkoły dyrektorki i jej mężusia, z który pracuje w policji.

Oksana Maslianka

Standardowa Szkoła. Gdzie dla młodszych dzieci jedynym minusem są starszaki

Mateusz Deryło

Szkoła ma (miała) na prawdę wysoki poziom. Jak chodziłem to historia, matematyka, geografia, biologia, angielski były na bardzo wysokim poziomie. Osobiście nie narzekam. Było dużo pracy, ale bez przesady. Faktycznie czasem trzeba było się pouczyć, ale to raczej kwestia odpowiedniej gospodarki swoim wolnym czasem. Ja prawie zawsze miałem wolne wieczorem. Szkoła dała mi możliwość dostania się do jednego z lepszych liceów w Warszawie i wykorzystałem to. Przez pierwszy rok chodzenia do liceum, prawie nie musiałem nic robić - materiał był realizowany już w gimnazjum. Polecam 🙂

Hubert S

Szkoła na bardzo wysokim poziomie, dzięki czemu udało mi się dostać do jednego z lepszych liceum w Warszawie. Nie miałem problemów z materiałem aż do 2 klasy liceum. Panie od matematyki (P. Rączkowska) oraz angielskiego stanęły na wysokości zadania. Mimo wielu negatywnych opinii, uważam iż nie ma leży się nimi kierować, ponieważ pisał to tzw. "kwiat młodzieży". Dużo osób z tej szkoły zajmuje lokaty w najlepszych szkołach w naszym Kraju. Korzystając z okazji pragnę też zwrócić uwagę na Panią od historii, chociaż jest specyficzna należy jej się wielkie uznanie. Absolwent

Julia Wojsa

Zanim zdecydujesz się posłać dziecko na Bajkowa przeczytaj! (nie sugeruj się nazwa bo ta szkoła wcale nie jest taka „bajkowa”)

Uczęszczałam do tej szkoły 3 lata, i zdecydowanie mogę powiedzieć że ta szkoła kompetnie niszczy psychikę.
Atmosfera na lekcjach jest fatalna, edukacja przypomina bardzej wyścig szczurów. Nauczyciele oprócz tego, że kompletnie nie nadają się do pracy z dziećmi i młodzieżą (podkreślam ze jest PARE WYJĄTKÓW), mało tłumaczom i zadajom ogromne ilości prac domowych z przykładami których odrabianie zamuje długie godziny, dodatkowo często zadania są dość niezrozumiałe. W 3 klasie gimnazjum ponad polowe roku zarywałem noce. Materiał na lekcjach jest przekazywany bardzo chaotycznie. Na lekcjach normalnością jest wysłuchiwanie jak bardzo jest się beznadziejnym i niczego się w życiu nie osiągnie. Nauczyciele podnoszący głos i obrażający uczniów na lewo i prawo to naprawdę coś na porządku dziennym. W tej szkole rzadko kiedy można wyrazić swoje zdanie. O zadawaniu pytań na lekcjach można zapomnieć, nauczyciele uwielbiają wyszukiwać najdrobniejsze błędy u uczniów natomiast jeśli uczen poprawi nauczyciela bo np. zrobił błąd w pisowni ma tablicy można mieć „przechlwpane” przez następne lata nauki.
Sprawdziany: rzadko kiedy jest się w stanie dostać dobra ocenę wykuwając się całego podręcznika na pamięć (przykladem jest geografia, przez 3 lata materiał z podręcznika i na sprawdzianach mało miał ze sobą wspólnego)
Co do ilości sprawdzianów w tygodniu (max3 i nie więcej niż 1 dziennie) ten przepis w statucie jest często łamany, gdy się to zgłosi nauczycielowi albo jest pretensja ze nie ma na kiedy przełożyć albo grożenie ze jeśli go przedłożymy to dostaniemy trudniejszy sprawdzian. Nie rzadko się zdarzało że z powodu dużej ilości sprawdzianów w tygodniu nauczyciele zapowiadali KARTOWKI z zakresu materiału jak na sprawdzian i o wadze 10.
Korytarze są wąskie i zawsze panuje na nich ogromny tłok, wszędzie walają sie plecaki, rozwrzeszczane dzieciaki biegają w jedna i druga strone. Na terenie szkoły jest tylko jeden sklepik do którego zreszta ciężko się dopchać, bo pani obsługuje jedynie najmłodszych, nie raz przez 20 min czekałam żeby kupić głupia bułkę. Jedyne miejsce w którym jest cicho to łazienka ale i tak nie ma co liczyć żeby w niej spokojnie odpocząć od hałasu ponieważ woźne nie dadzą nawet na chwile tam usiąść.
Mało osób kończące ta szkole są w stanie powiedzec coś pozytywnego. Według mnie bajkowa da się opisać w 2 słowach: depresja i stres!

Floga Df

Nie polecam odpowiedzialności grupowej

Jan Kowalski

mam duzo znajomych i wszyscy narzekają mega lipa nie polecam lepiej się na wilgi śmignąć, nauczyciele to podobno takie chamy ze głowa mała, poziom wysoki kosztem problemów z psychom lipnie powiem i tyle nara tolo

dx xa

chodziłam tam 10lat 🙂
Szczerze to nauczyciele za dużo wymagają
Jak ktos nie chce mieć życia po za szkołą to polecam serdecznie.